konferencja z diabłem
;)
diabeł ręce zaciera
w piekle
gar gotowy
wchodź dziewczyno
zniewoliłaś chłopa
teraz cierp
umieraj
dziewczyna się śmieje
A co diable myślałeś
Że ja głupia
dam się
piekielnemu
za byle garnuszek
dość garnuszków w domu
pełne ręce prania
durnego prasowania
więc uwiodłam chłopa
w siano go zawlokłam
rozebrałam wzrokiem
ręce mu oplotłam
zniewoliłam
ugryzłam
a teraz uciekaj diable obrzydliwy
mój czas się nie skończył
idę dalej kusić
sam wskakuj do gara
gotuj
prasuj
sprzątaj
dobry Bóg mnie stworzył
po to bym kusiła
i rajskim ogrodem
długo się cieszyła
Komentarze (4)
Ha ha ha swietny wiesz ,wlasnie potrzebowalam dawki
usmiechu,dziekuje.
Bardzo ciekawe przedstawienie rozmowy z diabłem:)
Zapraszam do siebie ja również mam wiersze z diabłami
oczywiście +
Hehe, super wiersz. A przy tym zabawny. Gratuluje
pomysłu. Pozdrawiam.
... dla mnie super - a jak "kobiety górą" :)))
Pozdrawiam - duża dawka humoru na dobranoc.