Konfucjusz
Co to za facet, który nie ma swoich
mądrości?
Cóż to za kobieta, która nie zatrzepie
rzęsami?
On ma nie ustąpić pola wilkom, sępom,
żyrafom,
ona kręcić szyją w lewo - a jak zechce w
prawo.
On, choćby już obrał azymut i szedł przed
siebie,
ona włosy choćby tak sobie na palcu
kręcąc,
sprężynowe dzieje się między
oddziaływanie!
Prosta choćby nieskończona będzie mu
przecięta.
On oddałby głowę, że planu nikt nie
zmąci,
ufny siłom, którymi został obdarzony.
Ona przecież słaba… a oręż mu wytrąca!
O! Rzekę zawraca? A kto to taki? Żona!
Komentarze (21)
Właśnie taki jest związek, fajne, życiowe i wesołe.
Pozdrawiam.
;)
Z radością dałbym sobą manipulować, gdybym trafił na
kobietę mądrzejszą ode mnie.
witaj
stabilizacja i humanitaryzm
ciekawie napisany z porównaniami
serdeczności
Fajnie napisane, ale wiesz, u mnie zasada trochę inna:
ustępuj jej zawsze w drobnych sprawach, w średnich
negocjuj, w najważniejszych decyduj:). Pozdrawiam.
To prawda. Żona jak mądra to mężem zakręci i oboje
mają z tego zyski :). Wiersz na wesoło. Pozdrawiam
serdecznie :)
Z przyjemnością czytałam. Całkowicie zgadzam się z
przesłaniem wiersza. Udanego i miłego weekendu:)