Koniczynka
Dzisiaj mi podarowałeś czterolistną
koniczynkę.
To na szczęście - powiedziałeś - byś
wesołą miała minkę.
Czy maleńki ten listeczek może zdziałać
jakieś cuda?
Będę go przy sobie nosić, może jednak mu
się uda.
Może znajdę skarb ukryty, albo wygram w
totolotka,
zrobię coś niemożliwego, dobrą wróżkę w
lesie spotkam?
A tymczasem na polanie ze stokrotek wianek
plotę.
Wierzę, szczęście w moją stronę idzie już
powolnym krokiem.
Komentarze (8)
Fajnie i uroczo;)pozdrawiam cieplutko;)
Bardzo uroczy wiersz i te stokrotki :)super
Szczęście rozkwita razem z nadzieją :)
Na wesoło i tak trzymać :)
Po ten wianek to szczęście przyspieszy. Pozdrawiam
:-))
Zasuszona koniczyna, miłość Twoją zaczyna,
znajdziesz po latach, w obecności syna.
Pozdrawiam pięknie.
Fajny lekki wierszyk
Pozdrawiam
A tymczasem na polanie ze stokrotek wianek plotę.
Wierzę, szczęście w moją stronę idzie już powolnym
krokiem.
bardzo na tak :):)