Koniec
Skrzywdiłaś mnie
Skrzywdziłaś pięknej chwili czas
Patrząc w lustro ,nie pierwszy raz...
Dzisiaj nie ma nas
Odeszłaś w zapomnianą przestrzeń chwał
Odeszłaś tam gdzie nie nie ma nas
To co było
To co czułem
Cały czas
Szczytem marzeń od narodzin
Do Twych stóp rzucić niebios skarb
Skarb nocnej ciszy wśród gwiazd
Podziękowań dla niebieskich skrzydeł
Za obecnośc i czułośc Też
Mija czas
W sercu odpowiedzi brak
W sercu ciągły żal
Zimny chłód ścian
Szczera prawda wypełnia złudzeń kłamstw
Nie potrafię kochać pryzmatem lepszych
ram
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.