Koniec
Siedzę sama,smutna,dręczą mnie
wspomnienia...
Nie mogę pozwolić na czas zapomnienia.
Nie mogę dopuścić,żeby tak się stało...
Nie chcę by me serce znów mnie zabolało
i by po mej twarzy łzy spłynęły
skrycie...
Dlaczego tak trudne jest z miłością
życie?
Niby wielkie szczęście,serce aż się
pali,
ale kiedy koniec,cały świat się wali.
Sens życia przestaje istnieć dla
człowieka,
który zagubiony na ratunek czeka.
Dziś chcę,aby wszystko to sie nie
zdarzyło...
Żeby życie znowu bez trosk się toczyło.
Chcę być małym dzieckiem,bez trosk,wśród
radości,
które nie zaznało partnerskiej miłości.
Komentarze (1)
Wiersz zawiera życiowe prawdy,łatwo się go czyta
,jednak gramatyczne rymy psują cały efekt .Pomimo tego
- podoba mi się :)