konstelacja
nocą wkradam się w twój sen
ubrana w miłosne szepty
mimochodem
na nagie ramiona
narzucam poświatę księżyca
pąsowieję w objęciach
jak mgławica Róży
w gwiazdozbiorze Jednorożca
zachłannie skradam pocałunki
odchodzę brzaskiem
autor
mixitup
Dodano: 2014-11-05 11:50:50
Ten wiersz przeczytano 3427 razy
Oddanych głosów: 46
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (81)
Pięknisty erotyk:)
Bomiś, Ty jesteś jak przecinek...malutki i
skromniutki, a taki ważny w zdaniu:))))
cudowny to Twój erotyk :)
Zosiaczku.....cieszę się z Ktosia:))))
Za dnia w Krainie Garów, a nocą no cóż... hihi:))))
Dziękuję Bomiśku mój cudowny:))))))))
;) Ktoś...
to już nie Alicja jesteś, a Konstelacja? :))
ładnie, lirycznie i erotycznie z tym Jednorożcem :)
/odchodząc pierwszym brzaskiem/
jako że imiesłowy są niezbyt mile widziane w poezji,
czytam sobie
/odchodzę z pierwszym brzaskiem/ :)
Miłego bujania Zosiaczku:) Sądzę, że ktoś tam jednak
ma Cię w zasięgu:))))))
Bujam w obłokach... poza zasięgiem ;)
Adaśka......:))))))))
Ładnie, mixi :)
Miłego dnia, no i...
Niech Cię wena nie opuszcza :)))
Och ty kusicielko - pewnie jednorożec już czeka
kolejnych odwiedzin
LuKra ciiii tylko nie wydaj mnie:))))
Wenuszko, bez przesady:))))
bronislawa, Jacek, Zefir dziękuję i pozdrawiam:)
Jurku piszesz o wiele lepiej, już nie bądź taki
skromny:)
Madiś,... Twoja babcia i może hihih
zakochana złodziejka z Ciebie Renatko:)