Kontur zrównoważeń naszych...
A teraz nawet szybki kontur
autobusu na mej twarzy, nie
zrównoważy już sił naszych marzeń,
nie zrównoważy ...
Mknąc przez liryczne pola maków,
mijamy się, całkiem niepotrzebnie.
Zabieram wraz z kręgiem czasu,
istne dla każdego z nas -
marzenia ... Żegnam to wszystko,
co zostawia ciche szramy.
Ale przecież, my się juz nie znamy,
nie znamy ...
I ukradnę ten zarys,
tego wspomnienia, spakuję habrów sto.
Dla czysetgo odzwierciedlenia tego,
co już daleko stąd, daleko stąd ...
chcę wrócić .. chcę być !
Komentarze (1)
"istne dla każdego z nas -" - WTF?
" habrów " - kup słownik ortograficzny