Korzenie
*
- są święte
bo
innymi słowy
naszym przeznaczeniem
jest korzeń palowy
a tfu, obraz inny
szkoda słów ohyda
jawne zbezczeszczenie:
Papież ochrzcił Żyda!
cytując z godnością:
"to Ja jestem / ... /
winnym
a wy
latoroślą"
autor
janusze.k
Dodano: 2015-11-04 23:46:14
Ten wiersz przeczytano 5815 razy
Oddanych głosów: 44
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (85)
Piękny, refleksyjny wiersz!
O Mateńko tyle mądrości
w tak krótkim tekście!
Chylę czoło naprawdę nisko! Niech i mnie ta mądrość
się udzieli!
Miłego wieczoru!
Pozdrawiam serdecznie!:))
Zatrzymał mnie ten wiersz...
Jak zwykle.
Miłego dnia.
dziękuję nowym gościom za interpretacje
Niezapominajka
bardziej chodzi mi o zakorzenieniu w Prawdzie
jak zauważyła to
skorusa
ciekawe
każdy powinien być sobą...i żyć w prawdzie...może
kiedyś się tak stanie...pozdrawiam...
Mocny wiersz, choć nie wiem, czy dobrze zrozumiałam
przekaz ;) Korzenie są ważne - to nasza historia i
przeszłość ale dlaczego zamykać drogę innym? Myślę, że
każdy powinien mieć szansę by zmienić swoje życie.
Nawet kwiaty przesadzamy z korzeniami, a żebrak może
zawalczyć i stać się księciem, więc i Żyd może się
ochrzcić... Pozdrawiam :)
Ja powoli...
Bardzo ładnie to wyjaśniłeś. Takie wiersze są
potrzebne. Pokazałam go wczoraj koleżance w pracy to
kręciła z podziwem głową, ale ciężko jej było
interpretować. Jak powoli uczę się tej sztuki a
pomagają mi w tym Twoje komentarze, Vick Thora, Al-bi
i jeszcze innych osób. Takie bywanie na Beju nie jest
strata czasu:)
ARABEELA - wlaśnie .
niektórzy z premedytacją
zwłaszcza tacy jak: Hitler , Stalin
a tyle ludzi wyrzeka się swoich korzeni , pozdrawiam
mYślę
Celino - [ zanim skazuję]
muślę że Twoja literówka: to niekoniecznie przypadek
pod wierszem al-bo: "b l i ź n i aczki"
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/aczki-448598?page=2
pierwszy komentarz brzmiał:
"I obie ranią"
można zestawić : Miłość i śmierć posługując się
symboliką winorośli
nie używa się [aby otrzymać grona - owoce] głównego
pędu lecz bocznego :
"ciąć sadzonki w pierwszym roku po posadzeniu
przeważnie wszyscy wiedzą: "na dwa oczka" czyli ->
główny pęd jest ścięty, a z dwóch oczek wyrosna dwie
boczne łozy.
http://www.winogrona.org/index.php?title=OBRAZKOWY_ELE
MENTARZ_CI%C4%98CIA
sposób znany już w czasach Jezusa
stąd uzyty do:
"ja jestem krzewem winnym wy - latoroślami.Kto trwa we
Mnie, a ja w nim, ten przynosi owoc obfity (...)"
(J 15,5)
dla porównania mamy też:
"2.
Dlaczego przeze mnie rozrastać się ma ZRANIONE DRZEWO?
Dlaczego patrzeć mam na siebie jak na jego owoc?
Korzeń, z którego wyrastam, jest mną - do rozkwitu
dochodzę:
jest to rozkwit własny" z [II. OPOWIEŚĆ O DRZEWIE
ZRANIONYM] Karol Wojtyła - Wigilia Wielkanocna 1966
https://poema.pl/publikacja/104925-karol-wojtyla-wigil
ia-wielkanocna-1966
rani - sorki
Zajrzałam dzisiaj rani i nic nie napisałam, bo jak już
wiesz nad Twoimi tekstami trzeba trochę posiedzieć. To
dla mnie przyjemność. Bardzo wymowne: "Korzenie są
święte" i to dalej dopełnia te słowa.
Mocny wiersz zmusza do refleksji Pozdrawiam:))