Koszmarna noc
Martwię się ;(
Koszmarna noc
dziwna moc
słychać tylko jeden głos kostuchy
nie ma takiego numeru
bez Ciebie
bez znaku
bezwiednie
głos irytujący
dziwny
oby nic nie zwiastował
oby nic nie znaczył
obyś była poprostu moją
całą i zdrową
Modlitwa...........
tylko do kogo??
i czy można to tak nazwać??
kogo mam prosić o to
no wiesz,no bo to......
zmartwienie
noc...nieprzespana
słychać tylko szum wiatru
u słychać jak deszczu strugi......
pchają mi się do okna
płacze deszcz,wraz z nim ja
czekam na znak,znak życia
znak miłości i wspólnoty
proszę powiedz choć słowo
choć jeden szept......
jedno spojrzenie.....
jeden gest......
proszę....KOCHAM CIĘ ! ! !
daj mi jakiś znak....proszę ;( J t'M Je T'embrasse
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.