Kot i Rak
Dwaj przyjaciele Kot i Rak
Pewnego razu wybrali się w świat.
Widzieli już Paryż, Holandię i Egipt,
Jednak chcieli jeszcze coś zwiedzić.
Popłynęli łódką nad Morze Czerwone.
Skończyło się jedzenie. Widzieli tylko
wodę.
Bury Koteczek umierał już z głodu.
Lecz zaświtał mu pomysł.
Jest z nim przecież Rak, który zwiedza cały
świat.
Przygotował sieci, sztućce i talerzyk.
Rak nie przypuszczał nawet, że niedługo
może nie żyć.
Wtem niewierny Kotek złapał ogon Raka
w
kolorze czerwonego maka.
Dobrze, że mądry raczek miał ostre
szczypeczki, więc ukłuł Kota w nos, a ten
wpadł jak z armaty prosto do beczki.
Raczek z zapałem wyskoczył z łódki
I popłynął do domu na skrótki.
A z tej bajki morał taki,
Że koty są fałszywe, a sprytniejsze raki.
Bajka napisana w 2004r.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.