Kraina marzeń? Nie... nie dla...
A wystarczy tylko zamknąć oczy aby przenieść się we wsłasną krainę wyobraźni i dać się ponieść marzeniom i wspomnieniom...
Przelewając swoje uczucia na białą kartkę
papieru...
Zamykam oczy, aby widzieć coś czego w
rzeczywistości ujrzeć nie mogę.
Coś co jest niezykłe i wspaniałe, jednak
takie krótkie i nietrwałe.
Coś co żyje,
Coś co czuje,
Coś co w każdej chwili mi współczuje.
Coś co tuli, obejmuje.
Coś bez czego żyć nie umiem.
Otwierając oczy zapominam o wszystkim.
O tych marzeniach,
O tych wspomnieniach
O tym celu, bez którego nie warto
realizować swojego istnienia.
Ponownie zamykając oczy nic już nie
widzę...
Tylko pustkę...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.