krasnal
gotuję w garnku
osoloną wodę
zaraz wrzucę makaron
kosmos mnie nie potrzebuje
nie jestem gagarinem
jaki ze mnie gagarin
raczej gałgan
bez skafandra
polecę co najwyżej
na całodobową stację
kupię czteropak
jestem zwykłym krasnalem
mogę pić ile mi się podoba
a podoba mi się
autor
PJETA
Dodano: 2007-04-17 20:47:55
Ten wiersz przeczytano 541 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.