Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

kredo


czy ze mną znikną lasy
gdzie sześcioletnia dziewczynka
szukała lśniących grzybów

nie
choć pochodzą z nicości
(tak jak cała wszechmiłość)
i tak naprawdę ich nie ma

a babcia mnie usypiała
nie przestawaj szukać
aż dojdziesz do cząstek słowa
mniejszych od atomu
i zaczniesz odkrywać że one
nieustannie maleją
gdy ludzie widzą tylko
pulchniejący wszechświat

tato mój kroił grzyby
tak bardzo misternie
jakby je sam jezus pomnożył z rybami
ogień z kominka z whiskey
szedł w leniwe tany
oby się nauczyła pisać prawą ręką
bo ją zagnębią wyznawcy
trójgłowego boga

mama mówiła cicho
myślmy lateralnie
dlaczego panicznie boi się motyli
noc miękka jak ich dotyk
na pierwszą komunię
zamiast czarnej hostii
przyjmie do ust księżyc




autor

Wanda Kosma

Dodano: 2022-02-11 19:07:10
Ten wiersz przeczytano 3305 razy
Oddanych głosów: 92
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (48)

filemon-lemon filemon-lemon

za Jezusa bez punktu, chociaz najczesciej i tak
zapominam o punktach :)

filemon-lemon filemon-lemon

przeczytalem kilka razy

nasuwa mi sie na mysl takie przyslowie
"jesli wejdziesz miedzy wrony, musisz karkac jak i
one"

szczegolnie ten lek przed pisaniem lewa reka
ale ta czarna chostia
ktora mozna sobie jako ksiezyc wmowic
naprowadzily mnie na to przyslowie

ogolnie jest jednak dlamnie bardzo zaprzeczajacy
dogmatom chrzescijanskim

ale moim zdaniem uzycie slowa Jezus dyskwalifikuje
zawarty w nim kamuflarz
wystarczylo napisac cudowne rozmnozenie
kto chcialby poglowkowac zrozumialby
a inni przeszli by obok
niczym slepcy

Marek Żak Marek Żak

Wspomnienia i z każdego epizodu wynika jakaś myśl,
przesłanie, czy ocena. Ciekawe / refleksyjne bardzo.
Pozdrawiam

amarok amarok

Babcia:
"nie przestawaj szukać
aż dojdziesz do cząstek słowa
mniejszych od atomu"

Mama:
"mówiła cicho
myślmy lateralnie"

A tata był po prostu praktyczny:
"oby się nauczyła pisać prawą ręką
bo ją zagnębią wyznawcy"

I wszystko jasne:)

Kłaniam się Wando Twojemu otwartemu umysłowi i
serdecznie pozdrawiam:)

mariat mariat

Jest wiele miejsc spójnych z moimi rozważaniami, a
wiele odmiennych.
Forma znajoma.
Religijne uchwyty zawsze będą rozbieżne z wieloma
gustami.

AS AS

na poziomie elementarnym wszystkiemu można przypisać
kategorię prawdy lub fałszu;
czy tego chcemy czy nie, działamy w systemie binarnym;

to, co jest prawdą, a co nie - systematyzuje wiedza;
wiedza nie potrzebuje wiary;
wiara zawsze pojawia się w parze z niewiadomą;
stąd: "kredo" w odróżnieniu od "credo", które jest
terminem ścisłym;

w co wierzy peelka?
jaką wiarę wyniosła z domu?
jak wychowanie wpłynęło na jej światopogląd?

paradoksalnie wiara może być klatką, która zamyka i
ogranicza horyzonty postrzegania świata;
kreacjoniści są głusi na argumenty ewolucjonistów i
odwrotnie;
to dwa zamknięte światy, a prawda może leżeć zupełnie
gdzie indziej i mogą to odkryć wyłącznie osoby o
otwartych umysłach;

piękne rozważania Wando; z podziwem pozdrawiam :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Podoba mi się obrazowanie w tym wierszu. Z tych
świecących drobin układa się piękna mozaika, która
sama w sobie jest wystarczającym uzasadnieniem dla
tego wiersza, więc nie muszę się tym razem wypowiadać
na tematy filozoficzno-religijne. Pozdrawiam.

Annna2 Annna2

Mam inne zdanie.
Credo- moje to wyznanie wiary.
Wierzę w Boga Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba
i ziemi"....
Człowiek nie pochodzi z nicości- tak jak to chce
Nietzsche czy Sartre.
Bóg nie umarł.
Bliżej mi do Immanuela Kanta.
Ostatnie namaszczenie mam już od dawna, ale gdy będę
miała taką możliwość- komunię przyjmę.
Tolerancja to słowo klucz.
I wzajemny szacunek niewierzących do wierzących i
wzajemnie.
Tak staram się czynić.

Zosiak Zosiak

Bardzo.
Pozdrawiam :)

Pasjans Pasjans

Wando, byłaś i jesteś inspiracją dla wielu osób. No i,
rosłaś wraz z fizyką kwantową :-) To sprzyja
uniwersalnej duchowości. Ten wiersz jest nadzwyczajny.
Bardzo gorąco Ciebie pozdrawiam :-)

wolnyduch wolnyduch

Msz to nawiązanie do czasów sześcioletniej
dziewczynki, do tego, że może warto zachować w sobie
dziecko, ale raczej nie jest to kredo 6 letniej
dziewczynki, a poza tym wiele jest tutaj myśli, choćby
przytoczonych przez Goldenretivera, motyw religijno
socjologiczny od razu się narzuca, msz...
Będę wracać, ale po cichu.
Dobranoc, Poetko.

ANDO ANDO

Kredo sześcioletniej dziewczynki, jakże naturalne,
prawdziwe, ważne.
Podziwiam pisanie i zostawiam serdeczności :)

jastrz jastrz

Bardzo mi się podoba i - o dziwo - tym razem wszystko
(chyba) rozumiem.

Goldenretriver Goldenretriver

Ten wiersz, ma tyle pokładów znaczeń ile, ma porządny
Galeon.
Z każdego pokładu strzelają działa myśli.
Pierwsza, prosta, o dzieciństwie. Druga już mniej
banalna, o tym ile jest w nas ciągle z dziecka.

Trzecia, skomplikowana, o naszej jedności z naturą i
jej spokojem, uosabianym przez nasz dom, który daje
poczucie bezpieczeństwa (lub nie) przed motylem nocy.

Czwarta, to odniesienie do religijności, jak do świata
baśni,
w którym Bóg (w osobie ojca) mnoży ryby, grzyby i daje
poczucie, że jest...

dobrze.

Nawet jeśli mamy utraconą leworęczność. Choć raczej
dzięki Ojcu zachowana. Na szczęście.

Halszka M Halszka M

Odebrałam ten utwór,jako lateralne spojrzenie na swoją
wczesnodziecięcą przeszłość. Z uznaniem pozdrawiam :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »