kredo
czy ze mną znikną lasy
gdzie sześcioletnia dziewczynka
szukała lśniących grzybów
nie
choć pochodzą z nicości
(tak jak cała wszechmiłość)
i tak naprawdę ich nie ma
a babcia mnie usypiała
nie przestawaj szukać
aż dojdziesz do cząstek słowa
mniejszych od atomu
i zaczniesz odkrywać że one
nieustannie maleją
gdy ludzie widzą tylko
pulchniejący wszechświat
tato mój kroił grzyby
tak bardzo misternie
jakby je sam jezus pomnożył z rybami
ogień z kominka z whiskey
szedł w leniwe tany
oby się nauczyła pisać prawą ręką
bo ją zagnębią wyznawcy
trójgłowego boga
mama mówiła cicho
myślmy lateralnie
dlaczego panicznie boi się motyli
noc miękka jak ich dotyk
na pierwszą komunię
zamiast czarnej hostii
przyjmie do ust księżyc
Komentarze (48)
Witaj Wando
Wspomnienia wydają się być poprzeplatane rożnymi
uczuciami. Tak jak obrazy z życia tworząc sceny.
Pozdrawiam serdecznie.
;)
W dojrzałym życiu obrazy z młodości nabierają
szczególnej wymowy... Pozdrawiam Cię serdecznie
Wando:)
Ciekawe rozmyślania.
Jednak na to, że z nicości może cokolwiek powstać nie
nie dam się nabrać, nawet na ciężkich torturach :)
Dla mnie jest to po prostu pozbawione logiki.
Przestawianie dzieci na praworęczność na szczęście
dawno się skończyło.
Ze słowiańskich rytuałów najfajniejsza chyba noc
Kupały mz
A grzyby lubię. Byle nie halucynki ;)
Pozdrawiam :)
P.S Tak to prawda, że wiersz, jak każdy tutaj wart
powrotów,
tak sobie myślę, że indywidualizm jest narażony na
ostracyzm, zwłaszcza wobec tzw. większości, nawet
dotyczy to światopoglądu, to b. smutne.
Dobrego wieczoru życzę, Wando.
Świetnie zrytmizowany wiersz wolny.
Kadry retrospektywne oznaczają według mnie fundamenty
postawy: otwartości umysłowej, nienormatywności oraz
wolności, także od dogmatów. Co w efekcie pozwala
zdobyć niesamowity poziom wiedzy i osiągnąć "wyższy
stopień wtajemniczenia". W moim odbiorze to
metaforyczny życiorys guru. Pozdrawiam.
W moim odbiorze jest to bardzo interesujący i ciepły
wiersz o niebagatelnym wpływie (świadomym,
nieświadomym czy podświadomym) gniazda rodzinnego na
to wszystko, co kiedyś może stanowić o nas samych.
Obrazy utrwalone w pamięci, ale jest i głębsze
przesłanie:)
Piękne wspomnienia pozdrawiam serdecznie:)
niezwykłe wspomnienia z dzieciństwa.
Piękne wspomnienia z lat dziecięcych, przygód i rozmów
z rodzicami. Serdecznie pozdrawiam.
Wersy zatrzymują na dłużej. Wart powrotów. Pozdrawiam
ciepło i miłego wieczoru życzę :)
Choć to naukowo udowodnione, że wszechświat się
rozszerza to babcia przekazała peelce uniwersalną
prawdę, że i tak dla każdego z nas najważniejszy jest
ten nasz mały wszechświat - rodzina.
... bardzo mocny, mrocznie onieśmielający - wręcz na
granicy bluźnierstwa, jednak nie przekracza dobrego
smaku. Za to praktycznie rzuca na kolana i zmusza do
myślenia, zastanowienia się nad sobą i światem nas
otaczającym. Jednocześnie warty i zmuszający do kilku
czytań... dzięki Wando za wiersz :)
Wspomnienia i przeżycia są na stałe zakodowane w
sercu. Czytałam w zadumie. Pozdrawiam serdecznie z
podobaniem:)
Piękne wspomnienie wspólnie spędzonych chwil i rozmów
z rodzicami...Pozdrawiam cieplutko Wando :)