krok bliżej
mówisz „boję się”
myślę „dobrze wiem”
gdy dystans dzieli nas
potrzebny jest nam czas
by słowa treści nabrały
by myśli wciąż uciekały
do Ciebie moje, a Twoje do mnie
by móc zatęsknić tak nieprzytomnie
by móc się poznać na wskroś nawzajem
by było słodko, miło, wspaniale
lecz idealnie zawsze nie będzie
gdy Cię dogoni szara codzienność
w kontakcie ze mną znajdziesz
przyjemność
i choć nie będzie tak słodko, miło
strach Twój gdzieś zniknie
do mnie przywykniesz
i będę ja, i będziesz Ty,
będziemy my w te szare dni...
Warszawa, 19.05.2008
Komentarze (2)
ważne by być nie ważne czy w szare czy inne dni...+
Nic dodać nic ująć.Bardzo mi się spodobał ten wiersz:)
+