Kropelki.
Byłam wtedy w szpitalu, odwiedziłeś mnie - to było jedyny raz.
Kiedy mówiłeś o rozstaniu, o tym,
że nie możemy być razem w sercu
moim zbierała się kropelka goryczy.
Tych kropelek zebrało się tyle,
że moje serce z żalu pękło.
Odszedłeś, a wraz z tobą cała
moja radość, wszystkie uczucia.
Serce mam pęknięte, jest puste
nikt w nim nie mieszka, bo
wypełnione jest wspomnieniami
o tobie.
Tessa50
autor
Tessa50
Dodano: 2009-05-16 12:47:34
Ten wiersz przeczytano 599 razy
Oddanych głosów: 25
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Żeby nowa miłość mogła zagościć, serce musi być puste,
aby mogło ją przyjąć i na nowo poskładać popękane
kawałki...na wszystko przyjdzie czas...:) Pozdrawiam
ciepło Tesiu :)
Tereniu, Ty konsekwentnie, ale posłuchaj swoich
słów, sama nimi postawiłaś sobie odpowiedź, dlaczego
nie możesz zanać radości;"Serce mam pęknięte,jest
puste
nikt w Nim nie mieszka,bo
wypełnione jest wspomnieniami
o Tobie." Popatrz tyle podpowiedzi w komentarzach
płynie z serc do Ciebie. Przejrzyj te oferty. Resztę
masz w liście ode mnie. Pora na decyzje.... do
przodu, dasz radę!
pęknięte serce..
uhh...
:(
To jest najcięższe ze wszystkich uczuć.... A twoje
wiersze są nim wypełnione.. . Miłość momentami
przynosi gorycz i rozczarowania... Życzę żeby wszystko
powróciło na swoje miejsce... Wiersz piękny,
pozdrawiam.
tess.........chciałbym twa dusze przytulic myslami i
namalowac w niej tęcze..chciałbym ci powiedziec ze
nnie cierp juz wiecej...wyjdz na łąki kwiecia majem
przepełnione...wez na rece mysli bólem przepełnione i
utal je spokojem utulaj noca niech...juz wiecej w twym
sercu niepokojem nie łomoca
Miłość? Może wspomnienie miłości? Nie warto ciągle
wylewać łez.Życie jest piękne.Twój wiersz - smutek
też.Ale radość jest piękniejsza.Ps.Wybrał bardzo zły
moment by mówić o rozstaniu.+
Droga Tesso ładny wiersz, bo prawdziwy i przepełniony
uczuciem.Ale naprawdę znam wiele przykładów "z życia
wziętych", gdzie ludzie radzili sobie z różnymi
opresjami uczuciowymi.Głowa do góry:)))
Nie peklo Ci serce,masz je jeszcze bardziej wrazliwe.
A on...coz jesli nie potrafil tego serca
docenic,uszanowac,nie kochal prawdziwie.Po co Ci taki
ktos? Bedzie inny,lepszy,czas go przyniesie w Twoje
progi.
Kochana Tereniu! Twoje wiersze wciąż wzruszają moje
serce..a może wkońcu Twoje serduszko znów napełni się
marzeniami...i miłością...oby szybko opuściły je
smutne myśli!!
Stale doprowadzał cię do łez. Sama widzisz co to było
za szczęście.
Kochana! wciąż czekam na wiersz radosny - plusik jak
zwykle pięknie i wzruszająco
Dużo wylewasz, pęka wszystko - ale widzę, że to było
dawno. Wierzę, że jesteś silna i przez to wiesz jak
śmiać się do życia.
kochana rozgorzyczona Tesso...wiersz wzrusza,Twoje
serce wzrusza....nie będę pisac zapomnij o nim bo
widzę ze nie da rady...napiszę miej go w swym sercu i
wspomnieniach lecz usmiechaj się do życia,do
ludzi,mężczyzn...pozwól aby twoje serce
odetchnęło...pozdrawiam ciepło
Droga T.
Aby pozwolić komuś odejść trzeba tego chcieć, Ty
jesteś nadal w stadium rozpamiętywania i złudzeń jak
to by było pięknie gdyby nie odszedł. Nie łudź się
byłoby jeszcze gorzej.
Więc zamiast rozpamiętywać powiedz sobie " dobrze że
się tak stało bo teraz mogę być Panią własnego losu "
Wiersz bardzo ładny nastrojowy w znanym już klimacie
:)
PS
T. ja jestem facetem starałem się już dwa razy zwrócić
Ci na to uwagę :)
Nie pisz więc do mnie w r. żeńskim - :)