Krople ostrego blasku
„Niektóre słowa to muszle w czasie,
być może kryje się w nich
wspomnienie o tobie”
Jon Kalman Stefansson: „Smutek aniołów”
***
… słońce zagląda przez kwadraty szyb… ― w
milczący pokój ― potokiem światła…
…
Przywieram dłońmi i czołem do chłodnych ―
lśniących płaszczyzn…
…
… widzę na zewnątrz drzewo ―
wyrosłe u źródeł początku…
Szumiące listowiem…
… w pomarszczonej skórze kory…
…
Zazieleniło się…
…
… gdzieś ― w głębi domu ―
gong stojącego zegara…
… zgrzyt zegarowego mechanizmu…
…
Chrzęst…
… i znowu…
… tik-tok…
tik-tok…
… tik-tok…
…
Wypadają mi z rąk zaczęte teksty ―
niedokończone frazy
― z szelestem rozsypujących się kartek…
…
… zasłaniam rękawem oczy ― kłute przez
krople ostrego blasku…
…
… przeciąg otwiera ―
skrzypiące drzwi…
Zamyka
― z trzaskiem…
…
Kto ma przyjść?
… nie przyjdzie nikt…
…
W półmroku schodowej klatki ― jedynie cisza
łkającego wiatru…
Kawałek
― odłupanego muru…
… wystająca z drewnianej poręczy drzazga
…
…
… ginące w pogłosie oddalających się kroków
― epoki ― przeszłego czasu…
(Włodzimierz Zastawniak, 2020-07-24)
https://www.youtube.com/watch?v=OXCYDSGYlMI
Komentarze (7)
Piękny tekst, wciągnął mnie bez reszty...
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj Arsis.
Bywa, że samotność, czasem boli, ale ma i wiele
dobrych stron.
Wspaniały przekaz wiersza i wspaniale zbudowany
klimat.
Czuję emocje.
Zamieszczony link, bardzo relaksuje, uspakaja, ta
zieloność obrazu i oddech oceanu i tykanie zegara, mam
uczucie, jakbym na coś czekała.:)
Pozdrawiam serdecznie,:)
Nieuchwytnie...
"Samotność jest jak deszcz... płynie całymi
rzekami...".
Pozdrawiam
Tekst wciąga, a słowa ranią, skapując jak tytułowy
blask z muzyką. Świetny.
Obrazowo ujęte przemijanie i poruszająca samotność.
Miłego dnia:)
Ma klimat
realistycznie- można prawie jej dotknąć (samotności)