Krótka historia pewnej miłości

Było minęło, a życie toczy się dalej...
Pozdrawiam :)

Można zarówno mi jak i mnie- każda z nich jest formą
poprawną.
Wracam, bo fraszka w tak krótkiej formie- brzmi
znakomicie.

yanzemie: skoro jesteś takim dobrym polonistą
powinieneś doskonale wiedzieć,że cyt. ,,Fraszka (wł.
frasca – gałązka, drobiazg, bagatela, błahostka) –
krótki utwór liryczny, zazwyczaj rymowany lub
wierszowany, o różnorodnej tematyce '' a smutaszki
jako takiej nie ma

Takie to życie, ech... Pozdrawiam serdecznie

Tak bywa, mini dobra, bo niezwykle życiowa, sprawnie
napisana.

Ech, smutne.
Pozdrawiam serdecznie :)

Współczuję. Sam też mam do Amora pewne pretensje.

"a Amor niestety nie miał drugiej strzały"
to jest świetne. Znam takie sprawy ze swoich własnych
doświadczeń, na szczęście Pan Bóg postawił mi na
drodze mojego anioła. Zręcznie uniknął Pan błędów w
postaci "spacja przed, spacja za" wykasowawszy
interpunkcję. To lepsze, niż bałagan, o którym
wielokrotnie mówiliśmy. Wiersz naprawdę mi się ("mi" a

nie "mnie") podoba

nie wiem, czy nie powinna być kategoria "smutaszka"
zamiast "fraszka"

Krótka fraszka, bo krótko trwała miłość... no fakt,
nie ma się co więcej rozwodzić...

Raniona strzałą osoba cierpi za dwoje w takich
przypadkach,
świetna, refleksyjna fraszka,
pozdrawiam serdecznie:)

Szkoda
głos mój i szacun jest twój

Celne ujęcie tematu, pozdrawiam Maćku serdecznie.

Dobra fraszka.. Pozdrawiam Maćku :)

fajna fraszka o niespełnionej miłości. (bo do tanga
trzeba dwojga)