Krótka zmiana na lepsze
Rozłożyć ręce
i powiedzieć
że nie stało się nic
to nie jest twój styl
Położyć dłonie
na jej oczach
i do snu szeptać jej
to przecież nie ty
To co on dzisiaj
zaczął robić dla niej
to musi być snem
I kiedy kładzie głowę
na poduszkę przed snem
przykrywa ją kocem
Co tak sprawiło
że ten chłopak
tak z dnia na dzień
ma serce
Tak czule na nią
już od dawna
nie patrzył nikt
to piękne
A gdy po roku znajomości
go nie ma
są sny
Jego wędrówka
po tym świecie
skończyła się
był chory
Każdego lata
przychodzi po to
by uronić swe łzy
jednak to
nie pomoże nic
Nie zwróci jej go
może tylko
o nim śnić
Zmienił się
znając datę
swojej śmierci
umilając
życie jej.
Komentarze (2)
Mario Szafran napewno masz trochę racji. Ale występuje
tu motyw POKORY którą ten chłopak doświadczył. Wiedząc
że nie ma zbyt wiele czasu chciał choć troszkę
wynagrodzić jej ten czas gdy w tym związku był nie
bójmy się o tym powiedzieć draniem. Mógł być jeszcze
gorszy zdradzając ją i trwoniąc wspólne pieniądze lecz
w swych ostatnich chwilach życia postanowił umilić jej
życie.
chcesz autorze się pocieszyć, że niby choroba go
zmieniła, to nie jest powód by draniowi przebaczać,
bo metoda "gdy trwoga to boga" wg mnie jest
tragicznie słaba.