U schyłku sił
Człowiek ma nieraz chwile załamania potrzebuję przyjaciela. A co ma zrobić gdy takiego kogoś nie ma.
Tak trudno żyć
pozbawionym marzeń być
w samotności tylko tkwić
ciężko mi
Tyle było chwil
nie przespanych nocy, dni
ja już nie mam na to sił
Masa spraw
życie w ciemność
wciąż mnie pcha
jak długo jeszcze
żyć tak mam
Przez tyle lat
szczęście było wrogiem mi
nie wiedziałem jak z tym żyć
aż do dziś
Mam tyle lat
i na karku wiele spraw
być może to jest ten czas
by odpuścić
Mądrzejszy a zarazem głupi
pcham się w śmierć
bo przecież tak najprościej
Tylko że kto
pomoże mi wstać
kiedy przyjaźń znikła
został strach
Jedno z nas
popłynie tej nocy w dal
moje życie
albo mój strach
całą noc
na decyzję tą mam.
Komentarze (3)
Nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Wiersz ładny.
gdy w sercu jest i pragnieniu odnajdzie się nawet gdy
w oddaleniu Wiersz ładny +Pozdrowienia:)
Podoba mi się to, że w tym wierszu wszystko stawiasz w
jasnej sytuacji.