Krzycz Martinie!
Jack London - Martin Eden
Krzycz Martinie!
Nie prosili Cię na obiad i jeszcze
Po pozorach oceniali!
A teraz Ruth przychodzi w towarzystwie
brata,
Czym kieruje się ta...
Kobieta?
Masz pieniądze i sławę,
W pamięci jeszcze śmierć Brissendena.
Masz zamiar zrobić te jeden krok...
Wykrzycz im!
Jak było źle.
Cztery godziny snu i głodne noce.
Jesteś lepszy...
Wiesz to Ty i ja.
Co przyniesie im Twoja śmierć?
Spróbuj ich zawstydzić i powiedz im,
Jak bardzo są interesowni...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.