W krzywym zwierciadle (1)
Mały Walentynkowy żarcik :) Proszę o uśmiech :))
Pod drzwiami
Dziś mój Walenty
przyszedł dziabnięty.
Zaryglowałam,
bo go nie chciałam.
Cmoknął więc klamkę,
walnął się w bańkę,
a na dodatek
połamał kwiatek!
╔════════╗
║░░░░░░░░║
║░░░░♡░░░║....▄▄▂
║░░░░░░░░║╲(●̮̮̃•̃)
║░░░░░▐▀░║..▐░▌╲୭︵✿
║░░░░░░░░║..▐▀▌
╚════════╝..▀.▀
▀▀▀▀▀▀▀▀▀▀▀▀▀▀▀▀█▄▄▄
autor
JoViSkA
Dodano: 2022-02-14 07:32:26
Ten wiersz przeczytano 4329 razy
Oddanych głosów: 115
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (99)
A to dobre, świetna ironia, pozdrawiam ciepło.
Argo być może...ja tego nie wiem hihihi...ponieważ to
jest fikcja literacka...z życia wzięta :))
powróci skruszony
gdy czas go wyzwoli
z procentowych objęć
przepraszając skromnie ;)
Pozdrawiam :)
babajaguś :) sisy :)) Dziękuję i odpozdrawiam ciepło
dziewczyny :))
Super :))
Pozdrawiam serdecznie.
to ci Walenty - i odszedł pokiereszowany
nureczko :) moli :) dziękuję dziewczyny za
pozostawione uśmiechy i odwzajemniam serdecznie :)
Pozdrawiam :)
Witaj,
to jest okazja dla takich żartów...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
Walenty zrobił zwrot przez sztag; lepiej niech
wytrzeźwieje do przyszłego roku ;)
Pozdrawiam z uśmiechem
Dziękuję za uśmiech Broniu :))
Pozdróweczki :)
Wspaniały humor. Różnie to bywa w
ten piękny Walentynkowy dzień. Pozdrawiam.
Dziękuję Amore :) Pozdrawiam cieplutko :)
Dobry wieczór,
piękny wierszyk rymowany,
bańka obita,
kwiatek złamany :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję Najkuś :) ślę serdeczności :)
...wczuł...