W krzywym zwierciadle (3)

Dziękuję alieno :) Beatko :) Pterodaktylu :) za
zajrzenie i pozostawiony ślad :) Pozdrawiam Was bardzo
serdecznie i życzę miłej niedzieli :)

Dobre! Głucha i ślepa na głos rozsądku, pozdrawiam.
:)

jak widać ślepota nie ma granic, politycznych też
pozdrawiam z wielkim podobaniem Uluś

Brawo! Też mam dość wojny.
Pozdrawiam.

Dziękuję kolejnym gościom za odwiedziny i pozostawione
komentarze...pozdrawiam bardzo ciepło i serdecznie Kri
:) Krzemanko:) Broniu:) Tomku:) Valanthil:) Krzysiu:)
Michałku:) Iguś :) życzę miłej niedzieli :)

Powiem krótko- kobiety są łase na miłe słówka i małe
kłamstewka.

Spragnione miłości pójdą w ślepy zaułek.
Czy warto? Na pewno nie.
Lepiej być samotnym, niż być z byle kim.

Pozdrawiam Uleńko :-)

Zdaje się, że trafił swój na swego. On kłamał, że ma
furę pieniędzy, a dla niej było to wystarczającym
powodem do miłości...

Witaj
Ach te ślepe.
Fajnie ironicznie.
Pozdrawiam Ulcia.
;)

A jednak da się odczytać politycznie.

Moze dlatego aTOMash jest wolnym ptakiem bo nie
spotkal slepej Gieni;))))

Wydaje mi się, że gały widziały,ale mocno kochały.
Miłość zaślepiona nie pożyje, skona. Pozdrawiam.

:) Odbieram w klimacie ironicznym i jakoś nie żal mi
pazernej, ślepej Gieni. Miłej soboty JoViSkO:)

Oczy oślepione zakochaniem nie widzą i nie chcą
widzieć,
piękna refleksyjna mini,
pozdrawiam bardzo serdecznie:)

Witaj weneczko :) Dziękuję pięknie za zajrzenie i ślę
moc serdeczności w Twoją stronę :)) miłej soboty :)

Masz rację Uleczko, samo pisanie wierszy o tragedii w
Ukrainie nie pomoże, pozostaje nam modlitwa za rychłe
zakończenie barbarzyńskiej wojny.