Księga skarg
Skarżą się koledzy w pracy
że nic nie można zrobić z takiej płacy
Skarży się prezes żaląc nieśmiało
że coś tam zrobili ale za mało
Skarży się rząd i opozycja
skarżą mniejszości i koalicja
sarka Oleksy i Jan Rokita
i reszta co niedostała się do koryta
To są poważne roszczenia
na ułomność marzenia
lecz jest i niesie ulgę dla warg
księga zażaleń,wniosków i skarg
więc gdy coś ciśnie i gdy coś boli
można popisać sobie dowoli
i jeśli czujesz żeś też powinien
starannie wyraż swoją opinię
Krocząc przez rolę narzeka rolnik
że europejskie ma spełniać normy
wdepnąwszy w łajno nie bardzo wie
że choć to guano to już z UE
Miłośc wyklewa dziewcze i płacze
bo w telenoweli to szło inaczej
jej chłopak zbiera myśli do kupy
niby tak wierna a dała d.upy
Sarka filozof z nad swego planu:
świat jest stworzony całkiem do chrzanu
i żeby stworzyć cosik lepszego
wystarczy skorzystać z planu mojego
Wrzeszczy niemowle,że cycka już nie chce
wszak nieświadome jest tego jeszcze,
że gdy wyrośnie w męskie stworzenie
do cycków wróci silne pragnienie
Narzeka miasto,narzeka wioska
Mazowsze,Śląsk i cała Polska
Każdy choć nie chce to jednak znajdzie
że nie pasuje mu coś nadzwyczajnie
Tak płyną poważne roszczenia
na falach niespełnienia
pióro skrzętnie za ruchem warg
zapisuje księgę skarg
więc gdy coś ciśnie,gdy coś uwiera
jedna możliwośc się otwiera
i jeśli czujesz żeś też powinien
starannie wyraz swoją opinię
I kiedy wszystkie te opinie
zbierze się w całość i dla racji
nowy z nich się wytworzy świat
to nie sarkajmy ,narzekajmy
nowej twórcamiśmy konstelacji
więc się nie łódżmy że jest bez wad
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.