który odmienił
tego dnia
postanowił odwrócić się plecami
do problemu strachu pytań
dlaczego
pierwsza umarła wiara
potem krzyk
ból
zaciśnięte dłonie
i wreszcie ja
umarłam
gdy tak stał
odwrócony
i
nawet nie drgnął
a wystarczyłaby
dobra wola
autor
Yulia
Dodano: 2017-08-18 17:13:11
Ten wiersz przeczytano 914 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Znakomity, wymowny, pelen - zastygłego przerażenia tym
człowiekiem. Dramatyczna, przykra historia.
Chciałbym - bez interesu- przytulić Peelkę, zdjąc z
oczu - "obrazę Pana Boga"-przerażenie.
Pozdrawiam serdecznie:))
fajna porada jak odnaleźć siebie i być szczęśliwym. Ja
już wiem co chcę robić, już to kiedyś robiłam...:)
https://www.youtube.com/watch?v=bw2nkMg4opQ&t=290s
to człowiek oddala się. Wystarczy tylko zaufać i
złapać wyciągniętą Rękę.
Tak ja odczytałam trści pięknego wiersza.
Pozdrawiam serdecznie:-)
Dramatycznie, ale może koniecznie. Trzeba się nauczyć
w bólu śpiewac. Pozdrawiam.
Często tej dobrej woli brak, niestety, ale ona
przydaje się jeśli jeszcze iskrzy, bo jeśli nie to nie
to już 'po ptokach",
ale tutaj jeszcze jest inna możliwość, odnośnie wiary,
no cóż
ludzie bywa, że odchodzą od wiary, i bywa też tak, że
jakiś wstrząs powoduje że wracają do Niego
Dobry wiersz, wbrew pozorom niejednokierunkowy.
Pozdrawiam Yulio.
i Ty też :))) ale cierpliwie znoszę wściekanie się
:))))
Elenko nie zawsze mamy wybór...
dzięki że jesteś :)
Yuleczko, jaka "Jego" dobra wola? Tutaj na ziemi sami
mamy prawo wyboru a reszta to pasmo doświadczeń.
Gdzieś, kiedyś czytałam, że doświadczona Dusza cieszy
się na trudności życiowe, bo je musi pokonać :) Nie
jestem doświadczoną duszą :))) Jak jest źle, to się
wściekam... :)))
Elenko w pierwowzorze było "a wystarczyłaby Jego dobra
wola" .
jakże zmienia się interpretacja wiersza po usunięciu
jednego słowa. Ogromnie Znaczącego :)
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i pozostawione słowo
:)
Mocny przekaz.
Utrata wiary (chwilowa, mam nadzieję) u peelki
wstrząsnęła.
Pozdrawiam :)
jaka dobra wola, na końcu uważa, że na wszystko
zapracował sam i chce Ci odebrać WSZYSTKO, bo WSZYSTKO
jest i było jego a Ty tylko na tym skorzystałaś.
TRAGEDIA bez honoru i zasad :( Pewnie nie wszyscy, ale
jakże wielu :(
:( Być kiedy wali się świat kiedy zycie traci sens to
naprawdę trudne wyzwanie Widocznie Peela przerosło
albo on nie dorósł
:( Smutne ale bywa i tak
Przytulam Peelkę Pozdrawiam cieplutko Autorkę :)
Podpisuje się pod komentarzem milyeny.
Bardzo smutno.
Popłakałam się.
Pozdrawiam serdecznie Yulio:)
Zawsze bardzo mi smutno, gdy czytam takie historie! :(
Wiersz wymowny, podoba się.
Ja bym wolała, żeby zawsze były tylko happy endy...
Pozdrawiam Yulio :)