Ktoś powie
refleksja do filmu ,,Nasze matki, nasi ojcowie"
jeszcze jeden pocałunek
przytulenie
uśmiech ojca matki
z Bogiem wyszeptali
na czole znak krzyż zrobili
uważajcie na siebie chłopcy
z obawą w niepewność podążyli
za ojczyznę za dom
pociski spadały
jak gwiazdy z nieba
jasność promieniała dookoła
rozległ się krzyk
urwana dłoń
trup ściele się gęsto
ktoś kiedyś powiedział
wojna jest piękna
dwaj bracia w jednej armii
a jakże odmienne zdania mieli
miłość cechowała jednego
nienawiść drugiego
do czego może być
zdolny człowiek
gdy sięga po broń przeciw
drugiemu człowiekowi
czy zdaje sobie sprawę
że szczęście może go ominąć
i zajrzy w oczy śmierci
cóż mu po żelaznym krzyżu
i po słowach
Bóg Honor Ojczyzna
gdy już w mogile leży
Bohaterowie wstańcie do apelu
głucha cisza odpowiada
Autor Waldi
i świat patrzy na to... co się dzieje dookoła nas i dalej milczy ... czy liczy się człowiek ...
Komentarze (19)
Wiersz do zatrzymania, pozdrawiam Waldku,
Miłego weekendu Tobie życzę :)
Byle bez wojen, tychże się boję. Dobry przekaz Waldi1,
pozdrawiam-:)
Waldku...to czas naszych przodków...historia i los
wielu tak obdarzyła życiem...stali po przeciwnych
stronach walki...połączyła ich śmierć i mogiła...
pozdrawiam serdecznie
teraz wróciłem witam i zaraz spadam ...
Wartościowy wiersz...pozdrawiam Waldi;)
Jadę do Czech wracam wieczorem ...
pozdrawiam was wszystkich ...
Waldi wspaniały nietuzinkowy wiersz,wielki patriotyzm
przemawia przez te strofy,serdeczności :)
Wojen chcą jedynie ci na górze...
Białe kołnierzyki, rękawiczki i usta pełne kłamstw...
Polska zawsze się broni, nigdy nie atakuje.
pozdrawiam Waldi
prawdziwe słowa pozdrawiam
Czlowiek jest prochem, lekki podmuch i juz go nie ma,
pozdrawiam.
Dobranoc wszystkim spadam ...
A na wojnie świszczą kule,
Lud się wali jako snopy,
A najdzielniej biją króle,
A najgęściej giną chłopy.
Maria Konopnicka
"A jak poszedł król na wojnę"
wojna ma takim wymiar - jedna ofiara to dramat, milion
ofiar to statystyka.
dobry, mądry wiersz.
pozdrawiam Waldi :):)
Dla możnych i wpływowych tego świata człowiek się nie
liczy. Smutny wiersz pełen trafnych refleksji.
Pozdrawiam serdecznie Waldku, niech Bóg da zdrowie.
Smutna refleksja...
Miłego wieczoru Waldi:)