Ku górze
Unieśmy się wysoko...
biegnijmy przed siebie na skrzydłach
wolności i szczęścia,
patrzmy na mijające nas obłoki, które
kończą już swój żywot.
A gdy nasze skrzydła nie będą miały siły
dalej lecieć miejmy odwagę poprosić o
pomoc,
nie zapominajmy o przyjaciołach,
o ludziach, którzy nas kochają,
potrzebują.
I samemu w końcu stańmy się takim aniołem
wśród przestworzy, który pożycza swych
skrzydeł zmęczonym wędrowcom,
i dalej zatapiajmy się w marzeniach...
wzbijajmy się ku górze, ku słońcu,
nawet jeśli oznacza ono dla nas tyle, co
dla Ikara...
Komentarze (1)
Dość oryginalnie! Widzę, że ten wiersz ma głębsze
przesłanie, bardzo ciekawy i...tajemniczy. pozdrawiam