ku pamięci.
do HGA.
Dzisiaj ten pokój wydaje się mniejszy,
a łóżko tak jakby zbyt duże.
Obraz w mej głowie coraz pełniejszy,
chyba w końcu zaczynam rozumieć.
Słyszę Twe głosy gdzieś w mojej głowie,
gdzieś w mojej duszy jakieś pomruki.
Pamięć odtwarza słowo po słowie,
mimo, iż noce były tak długie.
Wszystko co dobre tu pozostało,
serce i myśli i wspomnień tysiące
Nie każ zapomnieć, co czuło me ciało,
gdy czuło Twe ciało, z tęsknoty pragnące.
Komentarze (14)
Smutno i bardzo ładnie.Pozdrawiam:)
Nie zmusi nikt serca by zapomniało to co kiedyś
miłością zwano
pozdrawiam
paulie, jest okay, tylko proszę nie używaj słowa
krytyka, chyba, że trafisz na krytykanta, który
niekiedy sam pisać nie potrafi, za to chętnie, z
przekąsem komuś łatkę przypnie, szczególnie tym
początkującym :))))) Przeszłam przez to, ale do dziś
pojawiają się od czasu do czasu i szukają u mnie
pożywki, ale ja, mówiąc kolokwialnie - olewam ich i
nie odpowiadam na słowne zaczepki. Przekonałam się na
własnej skórze, dlatego o tym wspominam, żebyś nie
była zaskoczona, jeśli któryś z nich pojawi się u
Ciebie. Odpukałam w niemalowane drewno :)))
Bardzo ciekawy, emocjami napisany wiersz.Pozdrawiam
cieplutko:)
wena48- nie, nie, nie! Jak już wcześniej napisałam
cenię sobie wszelką krytykę i w miarę swoich
możliwości postaram się ją wprowadzić w życie w
postaci kolejnych utworów :)
Warto zachować dobre wspomnienia, potrafią ogrzać
serce. Pomimo to nie wolno zapominać i otwierać się na
powstawanie nowych równie pięknych. Pozdrawiam
serdecznie.
Droga paulie :), mój komentarz potraktuj proszę
jedynie jako koleżeńską pomoc w doskonaleniu swojego
warsztatu. Daleka jestem od krytykowania kogokolwiek,
bo sama niejednokrotnie popełniam błędy i nadal się
uczę. Podobnie jak Ty, na początku pisania na beju
skupiałam się wyłącznie na treści, z czasem, dzięki
pomocy autorów tu piszących szło mi lepiej. Krakowa od
razu nie zbudowano :) Piszesz ciekawe wiersze,
niejeden czytelnik może odnaleźć w nich cząstkę siebie
lub miło spędzić czas na czytaniu. Jeśli uznasz, że
nie powinnam tego czynić, Twoje słowa wezmę sobie do
serca i ograniczę się tylko do opinii na temat treści.
Jeszcze raz serdecznie pozdrawiam :)
Dziękuję za wszystkie opinie i konstruktywną krytykę,
na pewno skorzystam z tych rad przy pisaniu kolejnych
utworów, ale tego tekstu nie chcę zmieniać. Szczerze
mówiąc, do tej pory przy pisaniu nigdy nie myślałam o
liczbie sylab i innych, być może znaczących, detalach.
To jest tak naprawdę początek mojej przygody z poezją
więc mam nadzieję, że z czasem jakiś określony styl mi
się uformuje, a tymczasem wiersz pozostawię w
pierwotnej formie. Pozdrawiam :)
wzruszający...
Niewątpliwie jest to piękny wiersz! Z ogromną
przyjemnością przeczytałam. Idealnie pasuje do
utworzenia jedenastozgłoskowca;
pierwszy wers okay /11/
'jedynie łóżko jest jakby za duże'/11/
'w końcu powoli zaczynam rozumieć' /11/
'wszystko co najlepsze tu pozostało; /11/
wybrałam kilka podpowiedzi. Dla dobra autora i z
korzyścią dla wiersza warto poświecić trochę czasu.
Trzymam kciuki, serdecznie pozdrawiam :)
Wiersz pisany emocjami,
pełen nostalgicznej tęsknoty i goryczki..
Myślę,że czasem warto skorzystać z pewnych
sugestii,choć wiem,że nie zawsze,sama robię to
sporadycznie,bo często wiersz na nich traci...
Wiem,że Celinka nie daje ich złośliwie,myślę,że warto
je przemyśleć.
Pozdrawiam serdecznie.
Ten wiersz może być piękny, bo temat chwyta za serce.
Myślę, że drobne korekty w tekście wyjdą mu na dobre.
Msz, należy poprawić:
1. Mozna wyrównać sylaby w każdym wersie. W pierwszym
masz 11, ale w drugim już 9, ale za to dużo zbędnych
słów: "tak jakby zbyt" - inaczej: a łóżko przytłacza
ogromem
2. Obraz w mej, twej(archaizmy użyj: mojej, twojej)
3. Pamięć pamięta (masło maślane - a może: pamięć
odtwarza)
4. "Nie każ zapomnieć, co czuło me ciało,
gdy czuło Twe ciało, z tęsknoty pragnące"- koniecznie
trzeba zmieniać, bo przegadane i nie musisz używać
zaimków, bo wiadomo, że chodzi o ciebie w tym wierszu.
To moje uwagi, ale mam nadzieje, że inni też zajrzą
bardziej pokierują.
Nie zrażaj się i pisz, bo tekst na duże tak:)))
Wszystko co dobre tu pozostało. To piękne słowa.
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Piękny z uczuciem napisany wiersz :)