Kwiecień
Kwiecień wielki szumowina,
wciąż coś kończy, lub zaczyna.
Czy chce niszczyć, czy budować,
trudno mu się zdecydować.
Dziś śnieg, jutro plus dwadzieścia.
Chłoszcze wioski i przedmieścia
i doświadcza w krąg z zapałem
mrożąc wodę, krusząc skałę.
Goni biednych chłopów w pole.
Wciąż testuje parasole.
Gdy ciut cieplej jest na dworze,
myśli kąpać sie w jeziorze.
Kwiaty mami ciepłą chwilą
widząc jak na świat się pilą,
jednak nocą dla zabawy
bieli śniegu jest ciekawy.
Ptaki sprasza hen zza morza
mówiąc, - przyszła wiosna hoża.
Przylatujcie, gniazdo czeka,
a potem je krupą sieka.
Poczekajmy jednak chwilę.
Z doświadczenia się nie mylę,
że choć gra wciąż w cymbergaja,
pójdzie precz przed pierwszym maja.
Komentarze (11)
Kwiecień plecień..
poetycko z humorem klimatycznie
pozdrawiam serdecznie :)
Tak czy inaczej, wszak to najpiękniejsza pora roku i
każda mijająca chwila jest bezcenna. Pozdrawiam paletą
wiosennych barw :)
Trzeba zgodzić się z przekazem, kwiecień swe humory
ma:)
Miłego dnia:)
Dziś obaj mamy podobne wiersze. Kiedy nie piszemy o
polityce - zazwyczaj się zgadzamy.
6: kwiat'cień testuje par o'sole
Z pozoru to prosta treść, przedstawiająca miesiąc
kwiecień jako kapryśny i nieprzewidywalny, oscylujący
między zimą a wiosną. Ale można się doszukać symboliki
niepewności i zmienności życia, która często
towarzyszy okresowi "środka". Za życiowy środek uważam
czas pomiędzy narodzinami a śmiercią.
(+)
Kwiecień potrafi wyczarować z dnia na dzień lato lub
zimę. Ślę radosne pozdrowienia:)
fajnie o zawiłościach kwietniowej pogody.
Dziękuję za podpowiedzi. Sporo z nich zastosowałem.
Pozdrawiam z uśmiechem kwietniowym:)))
Miejmy nadzieję... :)
Pozdrawiam.
"nie może się zdecydować."
trudno jest się zdecydować.
"Testuje wciąż parasole."
Wciąż testuje parasole.
"myśli kapać sie w jeziorze"
kąpać
"a potem ich krupą sieka."
no a potem krupą sieka.