Kwietniem już kasztany
kobietą się staje, gdy
świadomym sercem
przytula miód płodu
niespiesznym dwuwierszem
i co by stać mogło się, a
niech nie stanie —
kobietą jest od dnia, gdy
płacze nad ranem
mężczyzną jest wtedy, gdy
zadrży o niego;
choć zrodzi się podział,
będzie jednak wspierał
i mostem żelaznym,
przetartym wymogiem;
gdy samcze są samce, on
ojcem mu drogim
k w i e t n i e m j u ż k a s z t a n y
jeszcze nie matury
kwitnące
https://www.youtube.com/watch?v=me1-8p6TegY Natasza Zylska - Kasztany
Komentarze (15)
Z podobaniem dla refleksyjnego przesłania, pozdrawiam
ciepło.
Haiku dla Marii:
Kwietniem kasztany
A jeszcze nie matury
Spieszą się kwitną
:)
Już kwitną kochany
(Kochany kochany)
To refren, który śpiewa Natasza Zylska - Kasztany
Pzdr a tak starałam się tylko zaśpiewać dla niego ;)
Marto. Tego się już nie poprawia dalej ;)
Serdecznie pozdrawiam ;)
Przecież ojciec gatunku już ostrzy szpikulec, żeby po
raz drugi wstąpić do piekieł.
A można zwyczajnie zgodnie z przepisem
kwitną kasztany
kwietniowe słońce darzy
co z maturami
A dlaczego nieprawda? Co znowu za nowa wykładnia,
świętsza od chińszczyzny?
Agrafeczko - gdzie tu chowasz haiku?
Do okularów dołożyłam lupę i co...?
Prawie rym grzeszny
ale każdemu wolno wszystko
więc plus i w drogę.
Piękny wiersz. Coraz więcej kobiet rezygnuje z
macierzyństwa. Niestety dotyczy to również mojej
jedynaczki.
Nie dane mi dziadkowanie.
Pozdrawiam :):)
Dziękuję :-)
@Joviska - staram się pisać haiku, ale z tych
"rozkminek" częściej powstają mi wiersze.
Ostatni trójwers jest wg mnie haiku. To nieprawda, że
haiku muszą być pisane 5/7/5.
Pozdrawiam :-)
Tylko dlaczego zaznaczyłaś haiku?
Piękny wiersz...a kasztany w tym roku pospieszyły się
o cały miesiąc...i niech mi ktoś powie, że klimat się
nie zmienia...:)
Pozdrawiam Agrafko
Nie ma bez trudu dojrzewania do rodzicielstwa w
Miłości. To nauka poprzez doświadczanie. Na nic
tradycje, które wprowadzają tylko chaos do życia
rodziny. Tworzą bowiem sztuczne podziały poprzez
zakazy i nakazy, ograniczając naturalny rozwój. Miłość
sama reguluje i pokazuje model rodziny.
Pozdrawiam pięknie ;-)
Cudny wiersz.
Miłego dnia, Agrafko :)
dojrzałość to miłość (matki) i odpowiedzialność (ojca)
W życiu z upływem czasu wszystko się zmienia. Ludzi
przemijanie, zmiany też dotyczą. Pozdrawiam
serdecznie:)
Wiersz wyraża przemianę i ewolucję, sugerując, że
dojrzewanie do pełni kobiecości i męskości wymaga
doświadczenia życiowych wyzwań i przeżyć, które
kształtują charakter i umiejętności.
(+)
...taką poezję jeść garściami; wyjątkowo udany
tekst:))