ładnie proszę
w zasadzie nic się nie zmienia
choć dawno wyrosły śpioszki,
wciąż kłopot mam z zasypianiem
bardzo cię proszę, zrób coś z tym
przewracam się z boku na bok
namolnie zegar mamrocze,
czemu nie mówisz dobranoc?
do spania muszę mieć - smoczek
autor
Alicja
Dodano: 2007-11-06 00:29:45
Ten wiersz przeczytano 606 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
Pod pozorem uśmiechu tęskne wygląda serce... Lubię
kiedy tak piszesz ale pragnę gorąco, aby szczęście się
śmiało z każdej Twojej literki...
czasami wystarczy paluszek hehe zamiast smoczka:) ale
cóż widać smoczka u Ciebie nic nie zastąpi
Hi hi hi – świetne! Rozbawiłaś tym smoczkiem i
śpioszkami.
Wiersz z usmiechem - ja to tak widze. Kazdy z nas
przyzwyczaja sie do pewnego rodzaju zasypiania i
trudno czasem zasnac "bez smoczka" :) Fajny wiersz.
lubię takie uśmieszki schowane w wierszu,
taka rada na Twój problem: skoro nic się nie zmienia
a musisz mieć ten smoczek to może go bierz bez
czekania, to powinno pomóc
Wiersz ciekawy, zabawnie napisany i dobrze ujęte słowa
w wierszu. Ładny wiersz.
Uśmiałem się z zaskakującego zakończenia wiersza,no
wprost dziękuję Tobie za usmiech
w nocy.gratulacje
Uśmiechnęłam się do...smoczka:))A może kołysanka?Aaaa
aaa aaa...kotki dwa;)Dobranoc