Latarnia (smutna satyra)
W blasku latarni
na skraju ulicy
stoi dziewucha
w krotkiej spodnicy
stoi i czeka
na facia jednego
co to jej nada
grosza marnego
stoi i marzy o sprzedazy
ciala swojego
zmarnowanego
ale co z tego
przyjdzie Alfons z fajka w gebie
i kapuchy jej pozbedzie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.