Lawendowo
Smutno rozkwitła lawenda,
jej kwiaty błyszczą jak łzy,
z nią powróciły wspomnienia
naszych przepięknych chwil.
Jej zapach wiruje wokół,
jak kiedyś Twój Hugo Boss,
minęło ponad pół roku,
a jakbym wciąż czuła Twą dłoń...
Rozkwitła nasza lawenda,
ma liście jak oczy Twe,
wciąż doskonale pamiętam
gdy tak przenikały mnie...
Wciąż czuję ogień Twych ramion
i słyszę ten ciepły głos...
-Czy też czasem tęsknisz za mną?
Czy ruszyłeś już naprzód z nią?
Smutno dziś kwitnie lawenda,
czyli to wiosna już,
tulę jej płatki do serca,
bez Ciebie taki tu chłód...
Już mnie nie budzą Twe usta,
pusty jest bez nich dzień,
nie grzeje mnie Twoja bluza,
a z oczu wciąż płynie deszcz...
Przekwitnie nasza lawenda,
jak miłość uschnie jej kwiat,
wiatr rozsypie marzenia,
że jeszcze zobaczę Twą twarz...
Już pora żeby iść dalej,
to ostatni o Tobie wiersz,
dziś lawendowym flamastrem
z pamięci wykreślę Cię...
I tylko czasem ten zapach przywoła tu uśmiech Twój, -„poza mną nie widziałeś świata…” czemu go rozbiłeś na pół…?
Komentarze (8)
Smutno i pięknie. Czasem trzeba kogoś /coś wykreślić,
choć to nie łatwe. Zwykle to najlepsze wyjście.
Pozdrawiam serdecznie.
ale zapach pozostanie, mimo wykreslenia
Pozdrawiam
prawdziwą miłość trudno wymazać.
hmm...zwyczajna dziewczyna z wiarą w siebie, w swoje
serce i uczucia :)
Ładnie
:)
Szkoda, że nie mamy papierowej duszy, z której łatwo
można wymazać bądź zamazać miłość,
piękny wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)
Zmień flamaster i kartkę a lawendowe pola zakwitną
wtulając ciebie zapachem. Pozdrawiam serdecznie.
Wykreślić a potem wziąć czysta kartkę i może innym
kolorem zacząć.
Z podobaniem wiersz. Pozdrawiam serdecznie :)