Letni wieczór
Purpurowe niebo powoli gasi dzień
Zmęczone ptaki wracają do gniazd
Najskrytsze lęki zasnuwa cień
Wieczorne modły lecą do gwiazd
Ta wielka cisza aż się przelewa
tylko świerszcze grają gdzieś z łąki
Rytmicznie szumią prastare drzewa
Kwiaty zwinięte już w drobne pąki
Ten wieczór pachnie wilgotnym mchem
Lasem i słońcem gorąco-złotym
Oddycham równo głębokim tchem
Szybuję z wiatrem jak nocny motyl...
autor
Didri
Dodano: 2020-08-20 14:47:00
Ten wiersz przeczytano 533 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Dziękuję za chwilę uwagi i bardzo miłe komentarze.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam :)
Dziękuję za chwilę uwagi i bardzo miłe komentarze.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam :)
Pięknie uchwycona chwila :)
Obrazowo malowniczo na tak
Ładna melancholia... pozdrawiam serdecznie.
Wieczorna pora otwiera nowy świat.Wszystko co żywe
szykuje się do snu w ciemności odpoczywa.Pięknie płyną
słowa,zasypia dzień.Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ładny wiersz:)
Bardzo obrazowy i ładny wiersz:)
Pozdrawiam z podobaniem :)
Mnie takze podoba się opisany wieczór.
Kolejnego miłego wieczoru:)
Rozmarzone słowa w ciepłym i przyjemnie brzmiącym
tekście wiersza który czytam z przyjemnością.
Pozdrawiam.
Podoba mi się ta melancholia.
Poetycka i lekka, i płynie jak muzyka.
ładny nastrojowy wieczór.
Nastrojowo u Ciebie :))
Piękny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)