Letnie kąpiele część czwarta
W tamtych dniach upał wzmagał się z godziny
na godzinę.
Przerywano prace w polu i każdy szukał
ochłody.
Dzieciarnia pędziła ku trawiastym brzegom
rzeki,
pochylonym lekko ku wodzie, która w tym
miejscu
tworzyła coś w rodzaju zakola, a tuż obok
niby basenu.
Oblewali się wzajemnie, pluskali,
pływali,
a radosne dziecinne śmiechy i wrzaski
niosły się aż do wsi.
Czasami w oddali słyszało się muczenie
krów,
odgłosy wsi nieraz krzykliwe, często
klepanie kosy
Nad rzeką też panował skwar pomimo to,
nad wodą unosiły się niebieskie ważki,
jętki,
po wodzie ślizgały się nartniki.
Kryjące się półmroku drzew pływały ryby,
w splątanych korzeniach olch kryły się
raki.
Gdy mokrzy kładli się na szmaragdowym
dywanie,
łąkowe kwiaty odurzały, cykały nieustannie
świerszcze.
W krzakach koncertowały zięby i inne
ptaki.
W górze po niebie płynęły chmury
kłębiaste,
z rydwanem i powożącym go Aniołem.
Promienie słońca prześlizgując się przez
liście,
igrały mrugając przepięknymi plamami.
Trawa falowała niczym woda w podmuchach
psotnego wiatru…
C.d.n
Tessa50
Wiara błękitem znaczona…
…jak niebo lazurowe
nad drogą naszego życia.
Małgorzata Stolarska.
Komentarze (38)
Dziękujemy za życzenia Tereniu serdecznie... również
pozdrawiamy serdecznie ...
Ładny Teresko namalowałaś wakacyjny, letni obraz.
Serdecznie pozdrawiam
;)
Cudowne chwile w upalnej otoczce; pozdrawiam
serdecznie.
Paradoksalnie mówiąc do szczęścia nie potrzebne są
plaże Majorki. wystarczy wyobraźnia i ktoś bliski z
boku. Sprawdzone empirycznie. Pozdrawiam z plusem:))
Piękne klimaty :)
Pozdrawiam
☀
Witaj Teresko, ucieszyłaś moje serce tym opisem lata z
moich młodzieńczych wspomnień... Pozdrawiam Cię
serdecznie :)
Tereniu, Ty to masz talent do opisów przyrody, tak
realistycznie i poetycko jednocześnie.
Miłych snów.
Takie klimaty pamiętam z dzieciństwa -wakacje u babci
na wsi :)
Pozdrawiam Tereniu :)
O, jakże piękny fragment rzeczywistości :) Pozdrawiam
:)
A były to czasy, o wiele piękniejsze od obecnych...
(i już słyszę wielkie oburzenie w powietrzu, nawet
nieciekawe słowa, że...
a ja no to odpowiem - tak, były piękniejsze, bo
byliśmy piękni i młodzi.)
Przyjemnie było u Ciebie gościć. Pozdrawiam :)
Piękne wspomnienia i cudowny opis przyrody w Twojej
poetyckiej prozie:-)
pozdrawiam serdecznie posyłając ciepły powiew od
morza:-)
Piękny tekst, Tereniu :))
Miło powspominać dobre czasy :)
Pozdrawiam serdecznie :) B.G.
Kapano się w rzekach, ale z czasem stało się to
niemożliwe, to za komuny brakło kasy na oczyszczalnie.
Teraz powoli jest coraz lepiej. Dzisiaj nad Wisłą
tłum, ale w wodzie nikogo. Pozdrawiam.
dobrze,że wspomnienia pozwalają nam przenieś się w
czasy beztroskie i miłe :)