Letnie wspomnienie
/Piosenka z lekka rozgrzewająca/ Na przekór październikowym chłodom ;-)
Jeszcze wczoraj upały i plaża.
Bałtyk kusił by kąpać się w wodzie.
Cienką strużką sypałem figlarza,
po ramionach, po wzgórzach, aż do pięt.
Gdy poznawał wciąż nowe krainy,
miłym ciepłem z lekka rozkojarzył.
Niosły chętnie go zwinne zefiry.
Wokół wydmy, my sami, półnadzy.
Przygryzałaś z lekka kształtne usta,
gdyż ten piasek psotnikiem był wielkim.
Gdy dotykał, rozmarzeniem muskał,
pomyślałaś: "wietrze, jeszcze przemknij”
Komentarze (59)
lato swe uroki ma,,,pozdrawiam :)
PromieńSłońca,
lato, lato, lato czeka... ;-)
Dzięki za poczytanie.
Pozdrawiam :-)
Mily, wakacyjny wiersz.:)
Podoba sie , bardzo.:)
Kochamy lato i jego barwy,
ktore ocieplaja, chlodniejsze, dni i miesiace.
Pozdrawiam serdecznie.
Halino53,
lato zawsze miłe.
Pozdrawiam :-)
Jeszcze lato wspominasz, a tu już mglista
jesień...pozdraeiam serdecznie
Wielka Niedźwiedzico,
;-)
rozkosznego figlarza oczywiście.
Zastanowię się...
Pozdrawiam :-)
Zosiak, Milyena,
dzięki za miłe poczytanie.
Miłego dnia :-)
Celina Slefarska,
dobrze mieć wspomnienia do których chętnie się wraca.
Tak jak peel. ;-)
Pozdrawiam ciepło :-)
Elka, AMOR1988,
dzięki za poczytanie.
Pozdrawiam :-)
Ziu-ka,
teraz to październik kapuśniaczkiem po oczach ;-)
Ciepłego dnia :-)
JKR,
na plaży wszystko może się zdarzyć...
Miłego, słonecznego dnia :-)
Zgrabnie ci się rymuje:)
Ps. Jakiego figlarza sypałeś?
I wydaje się niedokończony. Aż się prosi o czwartą
strofę z puentą:))
Podoba się. Pozdrawiam :)
Ładnie, ale jeszcze bym dopracowała :) Warto.
ładne wspomnienia z wakacji nad morzem