..Lew... i mysz polna
...KIlka rozmów na gg .. kilka wymienionych myśli..a robi się wiosna w sercu.. cieplej jest chwytając się nitki pozytywnych emocji ..
Lew
czyli postać pana
moich marzeń
ja kobieta
zaniedbywana
niedotykana
czuję się
jak myszka polna
ani pobawić się
ani pogłaskać
płochliwa jakaś
jak piórko ptasie
jak puch poduszki
leciutka
malutka
a Ty
taki duży
Kilka ciepłych słów
kilka fotografii
kilkadziesiąt chwil
zatrzymanych zwierzeń
sam choć niesamotny
smutny czasem radosny
i jak kaloryfer ciepły
pełen dzban czułości
piszesz pytasz pukasz
chcesz mi dać
łyk miłości
pare kropel
a może ocean
pieszczot
nieziemskich
rozkoszy
powiedz jak to zrobisz
kiedy ty lew srogi
ja ledwie mysz polna
na życia drogach
chowam się i chowam
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.