Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Limeryk brzydki

Zwolniono kucharkę spod Małej Lipki,
gdyż zamiast zupy gotowała slipki,
dziwiła się szefowi,
nawet teraz się głowi...
jak mogła nie słyszeć - „gotować, pipki!”

autor

marcepani

Dodano: 2015-10-25 17:35:43
Ten wiersz przeczytano 1485 razy
Oddanych głosów: 34
Rodzaj Limeryk Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (44)

Turkusowa Anna Turkusowa Anna

Gdyby zwracał się do nich inaczej, gotowałyby pysznie
raczej ;)

aga100 aga100

Jeśli za slipki przyjąć - oczy, to znaczy szykowała
galaretkę z gęsiej główki, a jej kazali gotować pipki.

Cóż - widocznie trafiło na stażystkę.

marzena24 marzena24

Limeryk zajefajny derdeczności

Oksani Oksani

ciekawa jestem czyje to były slipki..a może szefa?
Zabawny limeryk z wymaganym absurdem, jestem +. Miłego
wieczoru pozdrawiam:-)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Obawiam się, że to, niestety, nie przypuszczenia. Co
nie zmienia w żadnej mierze mojej opinii o Beju - tu
jest wesoło, zabawowo i powodów do śmiechu co
niemiara.
A ponieważ "śmiech to zdrowie" to znaczy, że Bej jest
"zdrowym środowiskiem"!
C.b.d.u., jak kończono na lekcjach matematyki pewien
proces logiczny.
Wersja "rozwinięta" (dla rozwiniętych) - Quod erat
demonstrandum.
Ale w mojej szkole tak nie pisano...

marcepani marcepani

Jednego jestem pewna - tytuł jest adekwatny do
zawartości :)) bo reszta to same nieporozumienia :))
Zosiak, jesteś - niejako wplatana w wątek /tak jak
pozostali czytający w sposób pośredni/, ale
najważniejsze - moi mili, że odchodzicie stąd z
uśmiechem. Mam przynajmniej taką nadzieję.

marcepani marcepani

Wiesiołku - to tylko przypuszczenia - które mogą być
krzywdzące, o ile okazałoby się inaczej niż
zakładasz... Jak widać nieporozumienie może być
ciekawym niekończącym się tematem... fajnie że wpadasz
- pozdrawiam.

Elena Bo Elena Bo

czasem lepiej nie słyszeć obraźliwych określeń i to od
szefa :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

pociesza mnie tu jedynie myśl, że nikt przede mną nie
zrozumiał.
Bo komenty były "od czapy".
Ktoś kto pojął napisałby po prostu: "Ale ten szef! Jak
tak można do personelu?"
Jednak NIKT tak rzeczy nie ujął. Świadczy to jedynie o
tym, że wiele komentarzy ma chyba charakter, li tylko
towarzyski po to, aby się przypodobać.
Czy moje spostrzeżenie nie jest trafne?
Dopiero Zosiak, po wyjaśnieniu Autorki, zrozumiała
pierwsza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »