Limeryki 17
Pewien rycerz spod Bolkowa
pod swą zbroją flaszkę chowa.
— Zaraz chwycę kopię
i będzie po chłopie.
(Odwaga dzisiaj wzorowa).
Przewodnik w skansenie w Kłóbce
wycina skoczne hołubce.
Więc każda dziewczyna,
piękna jak malina,
chce go na chwilę w chałupce.
Raz rolnik po lesie w Kiernozi
wielkimi saniami powozi.
Choć prawie już wiosna
to grupka radosna
na saniach w tym lesie się wozi.
Pewien barista na rynku w Warszawie
zasiadł wygodnie z ciasteczkiem przy
kawie.
Napój lura, ciacho stare
mogłem tu nie wchodzić wcale.
Chyba się zaraz z tą knajpą rozprawię.
Pewien artysta, co mieszka na Warmii,
od żony usłyszał — weź się ogarnij.
Więc czując ból na swej duszy,
już drugie wino osuszył
i szczęścia szuka w pobliżu latarni.
Komentarze (19)
Wszystkie fantastyczne ! Pozdrawiam :)
W trzecim limeryku radziłabym dostawić literkę "ł" w
słowie 'powozi' po to by było bardziej prawidłowo,
ponieważ zaczynasz od "Raz" - czyli pewnego razu coś
się wydarzyło, a "powozi" - znaczy aktualnie, teraz
powozi, więc nie "Raz". Dostawienie tej literki nic ci
nie rujnuje w wierszu, a nadaje poprawności
wypowiedzi.
A co do ostatniego - to pytanie z innej beczki - jak
on na tę Warmię wlazł? Po drabinie, czy może windą?
---I o zgrozo - zastałam stan 17 komentarzy i 15
punktów, a wszyscy chwalą!!!
Daję 16 punkt i 18 komentarz.
Fajne z tą flaszką- a jak się pobije?
Wszystkie super!
Bardzo na TAK!
Serdeczności przesyłam
co do ostatniego
Pyta przechodnia:
- ile mam guzów na czole?
- trzy.
- o, to jeszcze dwie latarnie i będę w domu.
Fajnie limerykujesz, pozdrawiam :)
Poprawiły mi humor ;D dobre limeryki
Wszystkie super:)
Pozdrawiam Rolandzie:)
Marek
Świetne, na wesoło, pozdrawiam serdecznie.
Wracam jeszcze, żeby sprecyzować,
bo bliższa epoki rycerzy była okowita,
zaś ognista to określenie bliższe naszym czasom,
jeszcze raz pozdrawiam serdecznie
:))
:)
Świetne limeryki, z humorem,
uśmiechnął rycerz z Bolkowa,
który dla kurażu butelkę ognistej
pod zbroją chowa...
pozdrawiam serdecznie:))
Limeryki zawsze dobre na każdą pogodę.
Jeszcze raz komentarz , bo się dziwnie zapisał.
Limeryki zawsze dobre na każdą pogodę.
wszystkie uśmiechnięte.