List
Dam ci krople rosy srebrnobiałej
Które jesień w trawie pogubiła,
Bo zabrakło już łez w oczach moich
Tyle nocy za tobą tęskniłam.
I dni tyle w oknie wyglądałam,
Czy przyjedziesz do mnie, w drzwi
zapukasz?
Czy pamiętasz jeszcze tamtą jesień,
I wiatr słony, który słów twych słuchał.
Gdy wraz z szumem rozpryskanym w fali
Zbieraliśmy bursztynowe słońca?
Więc cię proszę, przyjedź albo zadzwoń.
Ja wciąż czekam, całuję.
Tęskniąca.
Komentarze (22)
pięknie prosisz,pozdrawiam
taki naturalny, pełen uczucia, list... brawo :-)
Tesknota za szczesciem boli a czekanie dobija . Bywa
ze milosc jest w domu i wtedy peel chcialby tesknic a
nie cierpic jak u mnie podmiot liryczny.Pozdrawiam
Ładny. Tyle tęsknoty w tym liście. Pozdrawiam
serdecznie :)
List mimo zmiany czasów wciąż w modzie.
Piękny miłosny list.
Piękny!
Pozdrawiam :)
Nie sposób się oprzeć takiemu zaproszeniu.
Pozdrawiam serdecznie Augustyno paa
Ładny wiersz, pozdrawiam.
Ładny, pisany tęsknotą, wiersz :)
podoba się - w tym wierszu są śliczne frazy -
najlepsze już wyłuskała Klarysa - czytałam z
przyjemnością - serdeczności :)
Pięknie
pozdrawiam
Sympatyczne uczucie w sympatycznym wierszu.
Przeczytałem z przyjemnością. + i Dobrej nocy.
Czekać wcale łatwo nie jest,
tęsknotą żywiąc nadzieję!
Pozdrawiam!
Ładnie i tak romantycznie , na takie zaproszenie nie
kazał bym długo czekać :)
pozdrawiam