Listopadowe migawki
Na zgliszczach
dopalających się zniczy,
na tonach
gnijących chryzantem,
błogim snem,
zasypiają ludzkie sumienia.
Obudzą się znów za rok.
autor
loka
Dodano: 2016-11-12 18:20:33
Ten wiersz przeczytano 1405 razy
Oddanych głosów: 58
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (59)
Groby mam daleko, ale myślę i tęsknię codziennie :)
Jasne jak słońce, że tak będzie,
jak i to, że Amerykanie zasieją kolejne dynie.
Dokladnie tak jest, dobrze ze poruszylas ten temat, to
smutne.
Ładnie
Jedni tak, inni wciąż pamiętają
Pozdrawiam
Generalnie podzielam pogląd ale nie po całości. Jeżdżę
na groby rodzinne prawie co tydzień, stawiam świeże
kwiaty i światełka. Lubię siąść na ławeczce i
pomedytować nad ziemskością.
Zaobserwowałm, że cmentarze odwiedzają i pielęgnują
groby zazwyczaj te same osoby. A reszta, to od świąt
do świąt albo tylko w Święto Zmarłych.
Bardzo sugestywny obraz wymalowałaś celnymi słowami.
Pzdrawiam Molisiu na miły sobotni weczór i zaczepiam
buziaczka oraz pięknie dzikuję za odwiedziny:-)
Obiema rękami podpisuje sie pod komentarzem Ewy.
Miłego wieczoru:)
listopadowo migam w komentarzu na taak :)
Lepiej, by sumienie nie spało wcale :)
Pozdrawiam :)
one najczęściej śpią cały rok
celna refleksja ale nie każdy tak ma
Powiedziałabym: tak bywa. Ale na szczęście tylko bywa.
Refleksja jak wyrzut sumienia dla tych "błogo
śpiących" / a może tylko zabieganych, lub uznających
zasadę, że "trzeba z żywymi naprzód iść" /. Tak czy
inaczej - wiersz słuszny.
szkoda.. że pamiętają tylko od święta .. a nie cały
rok ..
Szkoda, że tak rzadko.
Jak bardzo bolesna prawda.Pozdrawiam.