List...ostatni...
Najdroższy...
Od czego zacząć...
Jak zamknąć w słowach
to co nie pozwala mi zasnąć...
spokojnie myśleć o zbliżejącym się końcu
dnia...
kolejnego bez Ciebie...
Jak opisać żal...
że to nie Ciebie mijałam na ulicy
że nie od Ciebie była wiadomość...
Tak obcy i smutny jest ten krajobraz...
pokój...
kto zabrał wszystkie kolory
i zgasił światło...
Wiedziałeś, że tak łatwo rozpada się
świat...
tak łatwo traci nadzieję
i już nie ma sił, aby się uśmiechać...
nawet przez łzy...
Na zawsze Twoja...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.