Litania poranna pakera
Zainspirował mnie Leon.nela wierszem pt. "lamentacja la dam"
Niechaj codziennie, gdy słonko wstaje,
wciąż nowa gejsza kapcie podaje.
W pracy podwładni milkną z wrażenia,
kiedy wyłuszczam swe założenia.
Niechaj mój portfel będzie tak gruby,
że niemożliwe abym go zgubił,
a widok mego kaloryfera
wszystkim dzierlatkom rozum odbiera.
Jeżeli rywal popatrzy niżej,
to niech z kompleksów się nie wyliże.
Tyle mam dzisiaj zadań dla Ciebie,
czy nie zakłócam spokoju w niebie?
Komentarze (33)
:))) Humor z rana jak śmietana.
Pozdrawiam :-)
Humorystyczny sposób wyrażenia codziennych życzeń, z
wyraźnym akcentem satyrycznym i lekkim tonem ironii.
Rodzaj życzeniowej modlitwy.
(+)
Humor i perfekcja - szczerze się uśmiałam. Dzięki za
poprawę nastroju.
Pozdrawiam
Wyginasz śmiało...pióro i bezbłędnie łagodzisz
napięcia.
Serdeczności, Aniu, za uśmiech, w tym trudnym bejowym
czasie.
:)
Świetny, a marzenia- dobra rzecz, bo kto nie ma marzeń
ten powoli umiera.
Pozdrawiam Aniu.
Skoro w realu jest, jak jest, dlaczego sobie nie
pomarzyć. Tu ograniczeń nie ma.
Pozdrawiam z podobaniem dla wiersza.
Bardzo dziękuję nowym gościom za uśmiechnięte
komentarze. Dobrej nocy wszystkim:)
ha ha ha no o takie spełnienie marzeń nie jeden się
modli.
Pozdrawiam z uśmiechem krzemanko :)
Wszystkiego najlepszego w nowym roku :)
Hahahaha - teraz będę o takim marzyła i po nocach
śniła. Pozdrawiam serdecznie z radosnym uśmiechem:)
Hahaha, super! :)))
I przez moment nawet pomyślałem, że coś o mnie... Bo
ten kaloryfer, czyli inaczej - sześciopak! :) Posiadam
jeszcze...
Ale co najwyżej tyskiego, hahaha ;-) ;-)
Raz jeszcze dzisiaj - ciepłe pozdrowienia, Aniu :)
i udało Ci się rozbawić mnie przed snem.
Pozdrawiam cieplutko.
Wspaniałości pastisz,
pozdrawiam serdecznie:)))
Rozbawiłaś, mimo że nie mam nastroju do śmiechu...:)
Dziękuję Krzemanko i ślę pozdrowionka :)
+++
:)))
Z niskimi uklonami. :)
Miłego Zosiak:)