Lubię kiedy ...
Lubię kiedy słońce budzi mnie nad ranem
lekko twarz muskając swymi promieniami
takie przebudzenie po spokojnej nocy
dostarcza mym zmysłom cudownej rozkoszy
Lubię kiedy ptaki śpiewem ogłaszają
że właśnie się zaczął kolejny dzień życia
w słonecznej poświacie wszystko jest
piękniejsze
a obraz za oknem emanuje szczęściem
Lubię powiew wiatru co we włosach tańczy
burząc ich porządek swymi podmuchami
starając się rozwiać kłębiące się myśli
i jego szemranie wśród jesiennych liści
Lubię błękit nieba niczym nie zmącony
po którym nie płynie ani jedna chmura
bo błękitne niebo zwiastuje pogodę
lepszego widoku wymyśleć nie mogę
Lubię kiedy życie radość z sobą niesie
zostawiając troski za pierwszym zakrętem
kiedy w labiryncie dróg już się nie gubię
lubię takie życie ...
naprawdę je lubię
Komentarze (18)
Piękny, optymistyczny wiersz. Cieszmy się, tym co
mamy, każdym nowym dniem, każdą przeżytą chwilą,
każdym drobiazgiem, to jest nasze życie.
Pozdrawiam serdecznie.
Ślicznie dziękuję za miłe odwiedziny i chęć
podzielenia się swoją opinią o wierszu .
Pozdrawiam serdecznie ;-)
Ja też tak lubię :)
Pozdrawiam Kingo :)
Pięknie w Twoim wierszu, tak nastrojowo i pozytywnie.
Pozdrawiam serdecznie :)
i ja tak lubię :)
Pozdrawiam serdecznie.
Zacne to lubienie, w pięknym wierszu:)
Dołączam do lubiących
i głosujących. #13 (szczęśliwy).
Serdecznosci. :)
Piękna pochwała życia.
Wiersz bardzo mi się podoba, bije z niego pozytywne
przesłanie.
W końcu, jedno mamy życie i cieszmy się nim.
Pozdrawiam serdecznie
11-tka ode mnie..
ale i tak nie wierzę :-)
Radość i optymizm płynie z wersów,
z ogromnym podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
piękne repetitio i cały wiersz na TAK
Ja też lubię takie życie,
w ogóle kocham życie,
a co do labiryntów, to msz każdy czasem w nie wpada,
najgorsze są labirynty z osobami, które chcą tylko
przytakiwania i nie znoszą, gdy ktoś ma własne zdanie,
nie wyobrażam sobie przyjaźni z kimś, komu nic nie
można szczerze powiedzieć, a wiersz ładny, dobrze
napisany.
Dobrego weekendu życzę, z rudą jesienią, bez rdzy
oczywiście :)
Bardzo optymistyczny i pozytywny wiersz. Teraz słońca
mniej, ale można sie cieszyć i bez niego. M
To bardzo miłe czytać, że kochasz życie i wszystkie
codzienne poranki, łącznie ze śpiewem ptaków, powiewem
wiatry czy błękitem nieba. Kochasz tak jak ja, życie,
które codziennie nas wita porankiem, słońcem czy
deszczem, śniegiem czy mrozem. Pozdrawiam serdecznie
Kingo, życzę miłego wieczoru.
Także lubię, bardzo urokliwe wersy, pozdrawiam ciepło
i ślę serdeczności.