lubię poznawać serca
kroję zimne mięso
i odkładam tłuszcz
na ciężkie czasy głodu
i wcale nie pochylam się
nad racjonalizacją
czegoś tam o czym bredzisz
może to chodziło o miłość a może o
nienawiść
nie wiem
albo nie pamiętam
lubię takie krwiste kawałki mięsa
milczące zamordowanymi wspomnieniami
najbardziej lubię serca
mogę chociaż wtedy zobaczyć
jak to dziwne "coś" wygląda
bo osobiście nie posiadam takich przeszkód.
Komentarze (2)
Jej ale krwisty kawałek! Brawo za bunt i zrewanie z
ugrzecznioną poezją ;)
zaskakujący wiersz, naprawdę....można go różnie
interpretować, ale to zaleta. przeczytałam kilka razy,
bo, naprawdę wprawił mnie w zdumienie:) brawo za
metaforykę, jest niecodzienna:) -->+