Lubię się bawić
Ktoś mnie poniża,
to nie zapłaczę.
Zrobię znak krzyża
i mu wybaczę.
Miał niecne cele,
myśl nawet śmiałą.
A to niewiele,
nawet zbyt mało.
Ktoś mnie opluje,
osuszę ślinę.
Zemsty nie czuję,
w końcu nie ginę.
Miał mnie znieważyć,
spełnił zadanie.
On musi marzyć,
niech tak się stanie.
Ktoś ranę zada,
ostrym narzędziem.
Może to zdrada,
lecz będzie w błędzie.
Ja się nie daję,
zbyt łatwo spławić.
Ja ból udaję,
lubię się bawić.
29/03/2024r
Komentarze (5)
Tak 3Maj i tak jest dobrze. Dzisiaj dla kogoś, jutro
dla Ciebie. Dzisiaj już przemija za chwilę, a jutro
dopiero nadejdzie i w nim nadzieja.
Pozdrawiam ciepło ;-)
Quasi masochizm, fajny!
Głośny głos!
Ale granda, ktoś pluje na Granda? Nie daj się,
popieram !
Też się tak staram żyć choć wcale to nie łatwo. Jak
zwykle świetnie napisane. Pozdrawiam
Prawdziwy chrześcijanin.