Ludzie zejdźcie z drogi…
pozostawiłeś jakąś pustkę
niezgrabne ręce mną chusteczkę
mówiłeś przyjdą lata tłustsze
czy długo muszę czekać jeszcze
w spiżarni przeciąg śpiewa w szparach
trudno z pajęczyn zagnieść ciasta
nie mam, co wrzucić znów do gara
dziś na śniadanie chleb, bez masła
i nadsłuchuję czy nadchodzi
z ciężarną torbą pełną listów
mój ulubiony pan czarodziej
co los odmieni dla rencistów
autor
Bella Jagódka
Dodano: 2010-11-22 01:20:41
Ten wiersz przeczytano 1233 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (33)
Nieczęsto mam okazję komentować Twoje wiersze a i w
tym pozornie prostym i smutnym już od pierwszych
wersów jest wyczuwalny pod każdym względem wysoki
poziom zdolności twórczych autora... i nie byłam
zaskoczona tym kto go napisał...
ciekawie to opisałaś...ja nie czekan na "Janka"
konto w banku mam więc przelewam tu i tam...
Widać warsztat, treść niebanalna, same superlatywy.
Mam nadzieję, że to tylko z życia pe elki. Wirtualnej.
Witam. Prawdę piszesz. Pozdrawiam.
czarodziej przychodzi tylko raz w miesiącu, :( szkoda
Taka kolej rzeczy, wiersz bardzo ciekawy, ale kto się
martwi dzisiaj o rencistę i na dzisiaj wiem że jakiejś
ustawy nie podpisano więc będzie problem...konto się
też zda na nic jeżeli many-many zabraknie w
kasie...powodzenia
w spiżarni przeciąg śpiewa w szparach....ten wiersz
żyję swoimi metaforami..czarujesz....brawoooo
Bardzo życiowy jest ten wiersz. Właściwie trochę się
nawet ociera o satyrę. Ostatnia zwrotka przewraca
wszystko do góry nogami i czyni go optymistycznym ,
naturalnie z nutką cynizmu.
z rencisty to dopiero czarodziej, dzieli choć nie ma z
czego co dzień...smutna rzeczywistość...pozdrawiam
trafiony tytuł, odbieram go trochę gorzko-ironicznie
"... bo idzie starość"; "trudno z pajęczyn zagnieść
ciasto" fajne
Dobry wiersz warto było zajrzeć.
Dobrze ujęte. Wiele osób może utożsamić się z treścią
tego wiersza. Pozdrawiam:)
wim, że dałaś klimat optymistyczny, ale dla mnie jest
to smutny wiersz o biednej starości... dobrze napisany
Poczatek pozwala spodziewac sie innego obrotu sprawy,
co czyni ten wiersz interesujacym. Wlasciwie to chyba
jakas forma fraszki, no i tematycznie chyba zawsze na
czasie...
(...)w spiżarni przeciąg śpiewa w szparach
trudno z pajęczyn zagnieść ciasta...Smutna
rzeczywistosc...Wiersz, bardzo fajny :)