Lustro
Dziekuje Aniołku:* za kazda chwile, przy Tobie jestem szczesliwa
czulam sie brzydka
odrzucona, zaniedbana
a przedwszystkim niekochana,
kazdy twoj ruch, gest
byl dla mnie jak kpina
balam sie mowic, patrzec
balam sie,ze znowu mnie odrzucisz
juz nie patrzylam w lustro
nie chcialam zobaczyc potwora
nie wierzylam w szczescie
kiedy odeszles myslalam ,
ze ja tez odejde
ale obudzilam sie ze snu wiecznego,
spojrzalam w lustro
zobaczylam sliczne zaplakane oczy
i ta nadzieje
teraz kiedy znowu jestem soba
dziekuje Bogu , ze bylo wtedy lustro..
Kocham Cie:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.