Łyżka dziegciu
W sercach naszych wolność mieszka.
Smak małżeństwa jest nam obcy,
a dziewczęciu błyszczy łezka
i tak was zachęca chłopcy.
Gęste sieci szyje szczęście
nucąc Marsza Mendelsona.
Światłym celem jest zamęście,
u boku zamieszka ona.
A w domu teściowa wierności dochowa,
wykidajłem będzie i uzurpatorem.
One cię odkurzy, nutą swą wychowa
tak, abyś rogi swe chciał nosić z honorem.
Komentarze (3)
Teściowe są i... teściowe! Zależy na jaką się trafi!
Pozdrawiam serdecznie :))
Radzę młodym zamieszkać osobno:))
pięknie