Łza
Łza spływa policzkiem cicho ku nicości
Wyciśnięta bólem chowana w skrytości
Nikt jej nie zobaczy, nie dowie się, że
była
Do pudełka schowana jak by nigdy nie
żyła.
Łza spływa policzkiem niknąc w otchłani
Ból w sercu zostaje łza znika w oddali
Odeszła daleko została wygnana
Nikt się nie smuci, że bez pożegnania
Łza perlista, nie widoczna często
skrywana
W zakamarkach duszy jest układana
Chowana przed światem spisana na straty
Łza wylana w poduszkę by nikt jej nie
zobaczył
Komentarze (1)
No tak,mężczyżni wstydzą się łez a to przecież
naturalny odruch.Tak jak smiech.